Święta, święta i po świętach... Dziecko me dostało na gwiazdkę lalkę (miałam nadzieję, że uda mi się uniknąć barbie jeszcze w tym roku, ale się nie udało) i w sumie już nie wiem, która z nas wciągnęła się w zabawę bardziej;-) Mnie i mą siostrę napadło szaleństwo ciuszków. W dzieciństwie same ich nie szyłyśmy, więc zaczynamy teraz. Dziś z dumą przedstawiam pierwsze me dzieło, w zasadzie nie tylko moje, w dużej mierze również męża mego, zdolnego;-) Po długich walkach z maszyną do szycia udało nam się stworzyć taką sukienkę. I szczerze mówiąc jesteśmy z siebie dumni!
It's after christmnas... My daughter got a barbie doll (I was hoping I could avoid getting barbie this year, but it failed) and I can not say which one of us plays more with it;-) Me and my sister started thinking of clothes for the doll. None of us have ever sew anything, even barbie clothes, so we are styarting now. So today I can proudly present you my first work, actually not onlymine, but made with great help of my talented husband;-) After long battles with sewing machine we created such a dress. And I can honestly say - we are proud of ourselves!